poniedziałek, 17 marca 2014

SPORTOWY TRYB ŻYCIA

Cześć ! Minął już tydzień od kiedy napisałam pierwszego posta. Tak sobie przysiadłam odpoczywam i myślę ,że było by dobrze napisać w równej odległości czasu następnego. Jest tyle możliwości ,a jednak nie wiem co wybrać.Mogłabym pisać o wszystkim,ale po co się wymądrzać na tematy o których dużo nie wiem? No właśnie. Tak więc jestem osobą lubiącą poznawać nowe rzeczy , kombinować i mieć życie pełne wrażeń.Ostatnio (tydzień temu) postanowiłam zrobić coś dla siebie i zaczęłam jeździć na rolkach. Kiedyś potrafiłam jeździć na nich po pięć godzin ,a teraz ledwie wytrzymuję trzydzieści minut.Przez dwa dni nie jeździłam ,a powód jest każdemu znany-pogoda.Najgorsze jest to ,że moja kondycja spadła ostatnio bardzo mocno.Nie wiedziałabym o tym ,gdyby nie Wychowanie Fizyczne ,na którym musieliśmy przebiec nie duży dystans.Rok temu biegaliśmy bez wątpliwości o wiele dłużej i czułam się dosłownie tak jak po ostatnim biegu W sporcie zawsze byłam dobra, więc postanowiłam tego nie zmarnować i coś robić w tym kierunku. Dłuższy czas robię brzuszki i efekt już czuć i widać. Mam kołyskę dzięki której robi się je dokładniej i nie wiem jak u innych ,ale na ja czuję bój szybko.Mam w planach razem z mamą kupić jakąś maszynę do ćwiczeń ,ale zastanawiamy się jaką. Ja już wszystko obmyśliłam i mam pomysł na małą siłownie , na którą zapewne zgoda będzie.No ,ale chcesz byś piękna ? Trzeba cierpieć. Mam nadzieje ,że dam radę . Podobno dopóki walczysz jesteś zwycięzcą ,wezmę sobie to do serca.Jeśli macie jakieś dobre rady jak polepszyć w krótkim czasie swoją kondycję - piszcie !.No ,ale nie tylko ćwiczenia zawdzięczają taki wygląd. Nie wiem ,ale nie lubię stosować diet ,więc postanowiłam po prostu ograniczyć niezdrowe jedzenie i bardziej zwracać uwagę na to co jem i jaki to wszystko ma na mnie wpływ.Jak dotychczas radzę sobie dość dobrze i jest dużo lepiej niż wcześniej.Nie uważam ,że odżywiam się tak jak to sobie zaplanowałam ,bo czasem lubię sobie usiąść i po prostu zjeść coś bardzo kalorycznego.Tym akurat nie muszę się martwić ,bo chodź bym zjadła bombę kaloryczną nie przytyję ani troszkę. To jest najlepsze co może się przytrafić ,ponieważ dużo osób ma z tym problemy.Myślę ,że to by było na tyle ...

...A teraz parę motywacji





Nic dodać nic ująć ; ) Dziękuję za uwagę :) 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz